tosty francuskie smażone z cynamonem, domowymi powidłami, brzoskwinią, pistacjami i miodem
Buty finalnie kupione!
Po pierwszym treningu sekcji jestem bardzo zadowolona, pracowanie pod skrzydłami olimpijczyka to wspaniałe doświadczenie! Pomoże, doradzi, poprawi. Świetna sprawa :D
Cieszę się, że rozwijasz swoje pasje. Ja chyba też będę musiała zainwestować w nowe buty sportowe ;/
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam. Pysznie się prezentują.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa, korzystaj ile możesz! :)
Tosty francuskie są rewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńPrawdziwie studenckie danie - nic się nie marnuje :D
OdpowiedzUsuńMój ulubiony sposób na pieczywo to chyba właśnie tosty!
OdpowiedzUsuńtosty! trzeba niedługo je zjeść :)
OdpowiedzUsuńMmm, dawno tostów nie jadłam! :)
OdpowiedzUsuńPyszności ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://nackany-zeszycik.blogspot.com/