naleśniki z kakaowo-miętowym kremem z awokado, domowymi powidłami, mandarynką i nektarynką
Półmaraton? Jestem zadowolona :) Niestety nie mam żadnych zdjęć. Trasa całkiem przyjemna. Całe 21,1 km po asfalcie, więc nogi bolą mnie niesamowicie. Doping kibiców niesamowity! Najlepszy dotychczas, naprawdę coś pięknego! Pod koniec trasy bardzo wymagający podbieg, wymęczył mnie! Ale i tak miałam siłę jeszcze całkiem nieźle finiszować :) Dobiegłam z czasem 1:53:39. Byłam 8. w swojej kategorii na 27., 9. na 44. kobiety, a ogólnie 112 na 199 zawodników :)
Dzisiaj odpoczywam :)
Z okazji wczorajszego obiadu u K. wykonałam tort niespodziankę :) Pierwszy mój tort w stylu angielskim. Ja jestem mega zadowolona :D Wszystko od A do Z wykonałam sama. Niespodzianka się udała :) Wszystkim bardzo się podobał :D
Zdjęcia w przekroju mam tylko takie:
biały biszkopt, czekoladowa masa jogurtowa, powidła i masa cukrowa
Buźki <3
Gratuluję wyniku, a tort- przecudowny :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem i tortu, i Twoich wyników w bieganiu ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje wyniku, a tort i nalesniki to cudo <3
OdpowiedzUsuńSuper!Gratulację wyniku oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńale, że kwiatki też sama? jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńMiałam serdecznie gratulować maratonu, ale tort jednak zachwyca mnie bardziej - pięknie wykończony! :)
OdpowiedzUsuńWow, Twoje torty są niesamowite <3
OdpowiedzUsuń