poniedziałek, 21 września 2015

775. Naleśniki, tort i półmaraton.

naleśniki z kakaowo-miętowym kremem z awokado, domowymi powidłami, mandarynką i nektarynką

Półmaraton? Jestem zadowolona :) Niestety nie mam żadnych zdjęć. Trasa całkiem przyjemna. Całe 21,1 km po asfalcie, więc nogi bolą mnie niesamowicie. Doping kibiców niesamowity! Najlepszy dotychczas, naprawdę coś pięknego! Pod koniec trasy bardzo wymagający podbieg, wymęczył mnie! Ale i tak miałam siłę jeszcze całkiem nieźle finiszować :) Dobiegłam z czasem 1:53:39. Byłam 8. w swojej kategorii na 27., 9. na 44. kobiety, a ogólnie 112 na 199 zawodników :) 
Dzisiaj odpoczywam :)

Z okazji wczorajszego obiadu u K. wykonałam tort niespodziankę :) Pierwszy mój tort w stylu angielskim. Ja jestem mega zadowolona :D Wszystko od A do Z wykonałam sama. Niespodzianka się udała :) Wszystkim bardzo się podobał :D


Zdjęcia w przekroju mam tylko takie: 
biały biszkopt, czekoladowa masa jogurtowa, powidła i masa cukrowa

Buźki <3

7 komentarzy:

  1. Gratuluję wyniku, a tort- przecudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wielkim wrażeniem i tortu, i Twoich wyników w bieganiu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje wyniku, a tort i nalesniki to cudo <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Super!Gratulację wyniku oby tak dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale, że kwiatki też sama? jesteś niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam serdecznie gratulować maratonu, ale tort jednak zachwyca mnie bardziej - pięknie wykończony! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, Twoje torty są niesamowite <3

    OdpowiedzUsuń