makowe owsiane kluski lane z suszonym czymś na waniliowym napoju sojowym podane ze śliwkami i czekoladą z karmelizowanymi migdałami
Matko, tak kocham kluski lane! Niestety musiałam z nich zrezygnować z powodu niespożywania czystego nabiału. Dobrze, że są mleka/napoje roślinne <3 Zatem to śniadanie niezwykle mi smakowało!
Mały remont na blogu trwa, zmieniłam już tło, ustawienie i zostało mi tylko dokończenie etykiet, co zajmie najwięcej czasu :D
ja osobiście średnio lubię ten odcień niebieskiego, aczkolwiek sam krój sukienki jest naprawdę ładny. ;)
OdpowiedzUsuńbtw. śniadanie brzmi i wygląda fantastycznie!
Kluski lane to mój smak dzieciństwa <3 W takiej wersji jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńSukienka bardzo mi się podoba, fajnie na Tobie leży :)
Też lane kocham, a makowe to mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny krój sukienki! Mi się nie za bardzo podobają te kryształy na górze, ale to kwestia gustu ;)
chciałam napisać to samo, że bez kryształów byłoby według mnie lepiej, a jeszcze jakby była bez ramiączek i była czarna/czerwona to już w ogóle :D
UsuńMają rację - bez kryształów ;p
UsuńFakt, takie kryształki wydają się być nie za bardzo na miejscu w tej sukience, ale w takim dniu jak studniówka, wydaje mi się, że takie rzeczy są jak najbardziej dozwolone :)
UsuńTeż uwielbiam lane <3 a makowe jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńsukienka b. elegancka, może nie mój gust, bo wolę krótsze, ale na studniówkę idealna :D
Śledzę na bieżąco Twoje wpisy:) Pozwolę sobie również poradzić coś odnośnie sukienki. Nie musisz tego akceptować, ani brać do siebie, to tylko moja opinia, ale staram siębyć obiektywna - w końcu nie znamy się:) kolor sukienki bardzo mi się podoba. Jest elegancki, wieczorowy ale również trochę szalony - na studniówkę idealny. Krój - myślę że wyeksponujesz bardziej atuty swojej sylwetki, szczupłej i wysportowanej w krótszej kreacji. ALe może w Twojej szkole pożądane jest aby pokazać się w czymś bardziej stonowanym. Również zrezygnowałabym z kryształków. Dzięki temu mogłabyś poszaleć z biżuterią. To jednak Twoja sukienka i Twój bal studniówkowy. To Ty musisz czuć się dobrze. I być ubrana - nie "przebrana":) Pozdrawiam i życzę udanej zabawy!!!!
OdpowiedzUsuńKluski wyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuńA co do sukienki, to dopisuję się do opinii, że bez kryształków lepsza- nie jest w moim stylu, ale uważam, że najważniejsze, żebyś czuła się w niej pewnie- jeśli masz wątpliwości, to może warto ją zwrócić i poszukać tej idealnej:D
krój ładny, całkiem, ale kolor mi się mało podoba, wybrałabym czarny :) chociaz dla twojej sylwekilepsza by byla jakas bardziej obcisla
OdpowiedzUsuńMakowe <3
OdpowiedzUsuńSukienka jest bardzo ładna, ale myślę, że za długa. Może dałoby się ją jakoś skrócić? Bo masz ładne nogi i warto je pokazywać! ;)