owsiane gofry z masłem orzechowym, domowym dżemem renklodowym, mango i wiórkami kokosowymi
Po długim okresie nieudanych prób zrobienia gofrów moja gofrownica w końcu wraca na dobre tory! Dzisiejsze nie były idealnie wypieczone ani chrupkie, ale chociaż wyszły z formy upieczone! :D
Otworzyłam dziś masło z firmy Black Rose. Przepyszne! Trochę za słodkie, ale i tak jest mega :D Spróbujcie!
Moja też ma ostatnio gorsze dni, więc chyba muszę zrobić jakieś, które w końcu wyjdą :D
OdpowiedzUsuńtyle maaaango, no niebo! :)
OdpowiedzUsuńteż muszę odpalić w końcu moją gofrównicę :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią porwałabym taki talerz! *.*
OdpowiedzUsuńTo masłooo *.*
Moja też ostatnio miała dużo nieudanych prób, więc gofrów już nie jadłam kupy czasu :D
OdpowiedzUsuńChciałabym tego masła spróbować, tyle dobrego o nim słyszałam, ale nie wiem skąd wytrzasnąć ;P
OdpowiedzUsuńNo gofry wyszły pierwsza klasa :D
Ja kupowalam w Netto. A w stałej ofercie jest w E. Leclercu ;)
UsuńGofry najlepsze ! i zrobiłaś mi ochoty na mango :D
OdpowiedzUsuń