poniedziałek, 5 stycznia 2015

522. Karobowe drożdżaki.

drożdżowe karobowe placki podane z orzechami włoskimi, domowymi powidłami, suszonym czymś, czekoladą z karmelizowanymi migdałami i porzeczką w syropie; mandarynki

Wczoraj spróbowaliśmy w końcu tej kulki z nadzieniem karmelowym z Berlina. Powiem Wam, że bez szału :D Ciasto kruche, zwykłe, za to nadzienie ratowało sytuację :D 

No i jeszcze pochwalę się naszym wczorajszym deserem:
czekoladowa babeczka z sorbetem malinowym, lodami cytrynowo-miętowymi i mandarynką

13 komentarzy:

  1. Nie wiem co lepsze tutaj dzisiaj, te placki czy ten wczorajszy deser. Mogę porwać jednego placuszka i jedną babeczkę? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle pyszności w jednym poście! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten deser wygląda zachwycająco. Aż zgłodniałam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Śniadanie jak karobowe, to wiadomo, ze pyszne, ale ja poproszę ten deser :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzisiaj się zgrałyśmy z karobem <3

    OdpowiedzUsuń
  6. U Ciebie też dziś drożdżowo :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak u Ciebie czekoladowo-karobowo! Zdecydowanie moje smaki, te zdjęcia przyciągają niesamowicie :D A kulki z Berlina mimo, że mówisz, że bez szału - to chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnie te kulki byłyby idealne bo karmel to moje smaki :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkiego chętnie bym spróbowała ! a tą miseczkę mandarynek biorę ze sobą <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś piekłam karobową drożdzówkę i smak był cudny! :D Wierzę, że placucuchy nie są nic gorszE!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko wygląda przepysznie, zwłaszcza ta babeczka!

    OdpowiedzUsuń
  12. suszonym czymś <3 bardzo czekoladowo, mniam!

    OdpowiedzUsuń