marchewkowa owsianka z sokiem z mandarynkami, suszonymi owocami (śliwki, żurawina, daktyle), orzechami włoskimi i gorzką czekoladą
Jutro wpisu nie będzie ze względu na wycieczkę do Berlina na Jarmark Świąteczny :) Nie mogę się doczekać! hahahah :D
Miłego weekendu, zazdroszczę takiego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńWszelkie marchewkowe wariacje bardzo lubię, taką owsiankę też chętnie bym zjadła
Ale Ci zazdroszczę wyjazdu! :)
OdpowiedzUsuńCzekam na relacje :)
też bym pojechała na taki jarmark, zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńSmacznie! ;)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu! :D Idealnie świąteczne smaki w tym śniadaniu :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wyjazdu i śniadania *.* Baw się dobrze i koniecznie wstaw jakieś zdjęcia z Jarmarku na bloga!;)
OdpowiedzUsuńzabierz mnie ze sobą! :)
OdpowiedzUsuńMarchewkowa owsianka to jedna z moich ulubionych. Z takimi dodatkami biorę w ciemno! :D
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę tego wyjazdu! :)
widzę duużo rozpływającej się czekolady ;d genialnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuń