piernikowo-pomarańczowa granola z suszonymi owocami (coś, śliwki i daktyle) z pomarańczowym kremem z awokado, mandarynkami i czekoladami
Cały czas utrzymuje się w klimacie świąteczny, a to śniadanie wyszło boskie! :D
Zaraz zakupy <3 Może uda mi się coś kupić, bo są wyprzedaże :D
Zaraz zakupy <3 Może uda mi się coś kupić, bo są wyprzedaże :D
Uwielbiam te Twoje śniadania utrzymane w świątecznym klimacie :)
OdpowiedzUsuńwszyscy biegają po sklepach, chyba tylko ja w domu siedzę ;p no to powodzenia życzę, wróć z pełną torbą nowych ubrań ;)
OdpowiedzUsuńA jednak ten krem! <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Miłych zakupów !
OdpowiedzUsuńmistrzostwo świata ten krem! ♥.♥
OdpowiedzUsuńudanych zakupów :D
Uwielbiam świąteczne smaki!
OdpowiedzUsuńUdanych zakupów, też dzisiaj się wybieram:D
Ale świątecznie w Twojej miseczce :D
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńMiseczka pełna dobroci :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie, są wyprzedaże ale ciężko coś dorwać bo połowa już została wybrana przez weekend chyba :D
OdpowiedzUsuńJest grudzień więc i 100% prawo do grudniowych, świątecznych aromatów :)
OdpowiedzUsuńPóki jest grudzień i ja utrzymuję się w korzennych śniadankach :-)
OdpowiedzUsuńile czkoladek! taka pocieszna posypka <3 pochwalisz się zdobyczami?
OdpowiedzUsuńWow! Czekoladowe doładowanie :)
OdpowiedzUsuń