środa, 17 grudnia 2014

504. Dwie nowe koleżanki :)

dyniowo-cytrynowy krem jaglany przełożony babcinymi powidłami podany z piernikowym kremem z awokado, mandarynką i gorzką marcepanową czekoladą

Wczorajsze zakupy udane :) A pod moją opiekę znalazły się dwie koleżanki :)

13 komentarzy:

  1. Zazdroszczę wam jeszcze tych dyń! U mnie już żadnych nie mogę dostać :c

    OdpowiedzUsuń
  2. gdzie Wy te dynie jeszcze znajdujecie? to niesprawiedliwe ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. no koleżanki to znalazłaś niesamowite :) a ten twój krem jaglany jest taki gładki jak ty to robisz, moje nigdy takie nie wychodzą :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ten kreem, ta konsystencja *.*
    pozdrów koleżanki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziś lecę na poszukiwania! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten krem mnie bardzo zaciekawił! :D
    Fajne te koleżanki! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Skąd te dynie?!
    kolor mnie urzekł kremu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Też chcę takie koleżanki! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak uzyskałaś tak niesamowicie żółty kolor? Na awokado mi ochoty narobiłaś :P
    Z tymi koleżankami to ja bym się chętniej bliżej zapoznała ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepysznie wygląda ten krem, ma taki intensywny kolor! Jak zrobiłaś piernikowy z krem awokado?

    OdpowiedzUsuń