niedziela, 15 lutego 2015

563. Wypiekam!

pomarańczowo*-orzechowa** kakaowa muffina z pieczonymi brzoskwiniami
*- ze skórką pomarańczową
**- z orzechami włoskimi

I wczorajsza kolacja :)
 pomidorowe curry z kurczakiem, solą i groszkiem+ ryż brązowy

pieczone brzoskwinie, lody pistacjowe/sorbet malinowy, mus czekoladowy

16 komentarzy:

  1. Jak romantycznie :D I zjadłabym pistacjowe lody :P
    A te dzisiejsze wypieki są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko wygląda przepysznie! Super, że Walentynki Wam się udały:)
    Przez chwilę myślałam, że to świeże brzoskwinie... Ech, czekam, aż te z puszki nie będą jednynymi i w sklepach pojawią się swieże:'(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak przy okazji, to mam małą prośbę- zdradziłabyś, jak robisz sos pomidorowy z wpisu 559?c:
      Chciałam zrobić tą kaszę jutro na obiad(jeśli oprócz łososia, groszku i awokado dodajesz coś jeszcze, to też możesz napisać:D). Z góry dzięki!:)

      Usuń
    2. Do kaszy dodałam tylko pieprz i sok z cytryny ;) A sos, hmm. Zawsze dodaje co na co mam ochote :P Cebule zeszklić, dodać czosnek (duuuuużo czosnku ;) ), pieprz, sól, oregano, cukier, koncentrat. To chyba wsio ;)

      Usuń
  3. Przepysznie dzisiaj u Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie to były słodkie Walentynki! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zjadłabym wszystko! :)

    PS. Zapraszam także do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie, smaczne, w najlepszym towarzystwie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. o rany, muffina geenialnie się prezentuje ale ten deser *.* mniaam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie pomyślałabym o takim zapieczeniu brzoskwiń! Pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  9. muffina na śniadanie zawsze dobra ! :D
    cudownie spędziliście Walentynki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pieczone brzoskwinie? ale to musi być pycha!

    OdpowiedzUsuń