pomarańczowo*-orzechowa** kakaowa muffina z pieczonymi brzoskwiniami
*- ze skórką pomarańczową
**- z orzechami włoskimi
pomidorowe curry z kurczakiem, solą i groszkiem+ ryż brązowy
pieczone brzoskwinie, lody pistacjowe/sorbet malinowy, mus czekoladowy
Wygląda smacznie! ;)
OdpowiedzUsuńJak romantycznie :D I zjadłabym pistacjowe lody :P
OdpowiedzUsuńA te dzisiejsze wypieki są cudowne :)
Wszystko wygląda przepysznie! Super, że Walentynki Wam się udały:)
OdpowiedzUsuńPrzez chwilę myślałam, że to świeże brzoskwinie... Ech, czekam, aż te z puszki nie będą jednynymi i w sklepach pojawią się swieże:'(
A tak przy okazji, to mam małą prośbę- zdradziłabyś, jak robisz sos pomidorowy z wpisu 559?c:
UsuńChciałam zrobić tą kaszę jutro na obiad(jeśli oprócz łososia, groszku i awokado dodajesz coś jeszcze, to też możesz napisać:D). Z góry dzięki!:)
Do kaszy dodałam tylko pieprz i sok z cytryny ;) A sos, hmm. Zawsze dodaje co na co mam ochote :P Cebule zeszklić, dodać czosnek (duuuuużo czosnku ;) ), pieprz, sól, oregano, cukier, koncentrat. To chyba wsio ;)
UsuńWielkie dzięki!:)
UsuńSłodko, słodko... ;)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie dzisiaj u Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńJakie to były słodkie Walentynki! :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym wszystko! :)
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam także do mnie :)
Cudownie, smaczne, w najlepszym towarzystwie ;)
OdpowiedzUsuńooo, jak cudnie :D *~*
OdpowiedzUsuńo rany, muffina geenialnie się prezentuje ale ten deser *.* mniaam!
OdpowiedzUsuńNie pomyślałabym o takim zapieczeniu brzoskwiń! Pycha :)
OdpowiedzUsuńmuffina na śniadanie zawsze dobra ! :D
OdpowiedzUsuńcudownie spędziliście Walentynki :)
pieczone brzoskwinie? ale to musi być pycha!
OdpowiedzUsuń