owsianka na jagodowym soku z powidłami śliwowymi, truskawkami, masłem orzechowym i miodem
A wczoraj w Poznaniu było genialnie! :D Odwiedziliśmy zoo. Widziałam mnóóóóstwo zwierząt, m.in. zebry, słonie, tygrysy, mnóstwo ptaków i wiele fajnych innych przyjaciół :D Ale głównym powodem naszego wyjazdu była wizyta w sklepie sportowym w celu kupienia nowych butów do biegania :D Buty kupiłam, dzisiaj może pójdę wypróbować :D Oczywiście nie zabrakło też dobrego jedzonka :D Poszukując restuaracji natknęliśmy się na duuuży banner "PEKIN" i juz wiedziałam, że chce tam zjeść :D Knajpa fajnie urządzona, klimatycznie. Jedzonko też pycha :D Porcje jak dla mnie w sam raz, jednak K. średnio się najadł :D haha Ja zajadłam sie polędwicą wieprzową w sosie curry z ryżem i surówką z kapuchy, a K. miał skrzydełka kurczaka w cieście czosnkowym. Nie mogło też zabraknąć lodów! :D W zoo zjadłam zwykłego włoskiego, za to na dworcu już nie mogłam się zdecydować, więc wzięłam pistacje, kokosa, mango i miętę z czekoladą. Mango z całej tej grupki najmniej mi smakowało. Najlepsze pistacja i kokos, a mięta jak to mięta :D Dobre, ale nic szczególnego :D
Ja także byłam w tym zoo! Nawet kilka razy :P A jedzonko wyśmienite :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zoo haha <3
OdpowiedzUsuńWycieczka przepyszna musiała być :D
Te masło orzechowe w miseczce pysznej owsianki, cudo :)
OdpowiedzUsuńsuper fotki i oczywiscie pyszne sniadanko <3 !
OdpowiedzUsuńtakie owsianki uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuń