kanapki z domowego razowca z masłem, roszponką, domową szynką, pomidorem, ogórkiem konserwowym i kepuczem/domową czeko-wiśnią, tahini i wiórkami kokosa/domową czeko-wiśnią, lemon-curdem i wiórkami kokosowymi
No to zaczynamy wyjadać resztki ze Świąt :D
Mam nadzieję, że tegoroczna Wielkanoc minęła Wam niesamowicie! W rodzinnej atmosferze przyjaźni i szacunku. No i oczywiście, że Wasze brzuszki nie chodził puste :D
kącik rozkoszy XD
tort królik: jasny i ciemny biszkopt z lemon curdem i masą śmietanową z mascarpone
Smacznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńPuste brzuszki? za nic w świecie, pełne do ostatniego zakamarka haha :P wyjadanie-to lubię :)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie bardzo kiepskie dla osoby, która właśnie podjęła wyzwanie bez słodyczy.. :D
Te świąteczne dojadanie...teraz chyba w każym domu :D
OdpowiedzUsuńbrzuszki pełne, ale widząc takie słodkości jakieś miejsce by się znalazło :P
OdpowiedzUsuńAle wypasione kanapki! A słodkości tylko pozazdrościć :D
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma co zjadać, bo zostały same serniki, których ja nie lubię :D
OdpowiedzUsuńDojadanie zdecydowanie najlepsze :D
OdpowiedzUsuńjak został jeszczse królik to ja poproszę :D
OdpowiedzUsuńResztki bardzo kuszą, ale święta się skończyły, więc czas wrócić do starych, dobrych nawyków ;)
OdpowiedzUsuńPoproszę jedną taką kanapeczkę *.*
Kłólikowi to się ktoś nieźle wgryzł w dupę :D
OdpowiedzUsuńKącik rozkoszy mnie woła :D
OdpowiedzUsuńAle pyszności! Ten tort jest genialny!:D
OdpowiedzUsuńfaktycznie, kącik rozkoszy z pierwszego zdarzenia!
OdpowiedzUsuńw kwestii kremu to zrobiłam go na bazie mrożonych jagód,miodu i jogurtu greckiego. ;)
Ale truskawki, mniam!
OdpowiedzUsuń