sobota, 18 kwietnia 2015

624. Pół na pół.

 
jaglane cukiniowe gofry z cytrynowo-kakaowym kremem z awokado i ekspandowanym amarantusem z melasą

Połowa wyszła, a połowa to gruz leżący obok :D hahaha

Co się sprawdza idealnie podczas nauki? Oczywiście, że lody!
lody banan-jarmuż z truskawkami i domowym masłem orzechowym z ziemnych

20 komentarzy:

  1. to też chyba muszę sobie takie zrobić. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wlasnie zjadlam swoja... gofrowa porcje, bo goframj tego nazwac nie smiem- do Twoich sie nie umywaja.
    Lody jak najbardziej ale tylko przy 25+°C za oknem (;

    OdpowiedzUsuń
  3. "gruzy" hahaha :D a najdziwniejsze jest to, że mnie osobiście takie resztki najbardziej smakują :D
    oj tak, mózg paruje podczas nauki to trzeba go trochę ochłodzić!

    OdpowiedzUsuń
  4. Haahhaha, gruz leżący obok, leżę i płaczę ze śmiechu XD

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeżeli miałabym mieć takie lody podczas nauki, chyba zaczęłabym się uczyć regularnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. podasz przepis na gofry ? :>>

    OdpowiedzUsuń
  7. takie lody do nauki to mogę sobie codziennie serwować <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Gofr podany z pokruszonym gofrem :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ważne, że jeden jest :D A lody pyycha :D

    OdpowiedzUsuń
  10. kiedyś próbowałam z cukinią w gofrach i nie wyszedł mi nawet taki gruz :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi się ten gruz podoba. ;D
    A lody kocham! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale przecież najważniejszy jest smak! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj tam, oj tam, ważne, że się dało zjeść :D A pozostałe dwa gofry wyglądają pysznie *.*

    OdpowiedzUsuń
  14. Mogłabym się zadowolić nawet tym "gruzem" haha :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Z chęcią zjadłabym takie lody :)

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie dzisiaj podobne połączenie jak u ciebie w lodach, ale u mnie koktajl! Czas chyba na lody :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Gofry mistrzowskie, szczególnie ten mniej udany! :P

    OdpowiedzUsuń