cukiniowe jaglane kluski na napoju sojowym z kakaowym kremem miodowym (gdzieś się schował na spodzie), orzechami laskowymi, amarantusem ekspandowanym z melasą i domowymi jagodami ze słoiczka
Lubicie wędzoną makrelę? Usmażcie do niej naleśniki, zróbcie sałatkę i macie kolację idealną!
naleśniki orkiszowe z pastą z wędzonej makreli (makrela+musztarda sarepska+koncentrat pomidorowy) z sosem pomidorowym i sałatką z cykorii i groszku
Wczoraj tak wyszło, że znowu nie było mnie w szkole (pomijając dwie pierwsze lekcje). Ach te końcówki roku :D Dzisiaj już raczej grzecznie idę na wszystkie lekcje XD
Nie lubię wędzonej makreli niestety, kiedyś uwielbiałam, ale teraz mnie odpycha :( za to wędzony łosoś... mmm :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się chyba spotykam z takimi kluskami! Ciekawy pomysł miałaś zarówno z cukinią, jak i z makrelą na kolacje :)
OdpowiedzUsuńKocham makrelę i pierwszy raz widzę taką pastę, już wiem co dzisiaj będzie na kolacje! :D
OdpowiedzUsuńCukinia na słodko u mnie też dzisiaj. Uwielbiam ją w takiej wersji. :)
OdpowiedzUsuńMakrela wędzona to moja ukochana ryba chyba. Zawsze planuję coś do niej przyrządzić, a kończy się na tym, że pochłaniam ją solo.
hej Pati :) dlaczego tak mało piszesz co się teraz u Ciebie dzieje? niby blog o gotowaniu, ale Twoje wpisy zewsze byyły genialne, brakuje ich!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :D
Nigdy tutaj dużo nie pisałam co u mnie :) Ale może pora to zmienić? :D
UsuńPora i to najwyższa :D
UsuńPomysł na zielone kluski super, ale dziś wybieram makrelę :)
wpisy na fb* :D tak, pisz więcej!
UsuńAle super pomysł na kluski, robię to! :D
OdpowiedzUsuńSmacznie! :)
OdpowiedzUsuńi ja dziś grzecznie cały dzień w szkole siedziałam :O haah :D
OdpowiedzUsuńkluski biorę w ciemno! :)
Kocham makrelę, muszę wypróbować ten przepis!:D
OdpowiedzUsuńU mnie też dzisiaj lane! Piąteczka :D
OdpowiedzUsuńA kolację miałaś idealną ;)
Te kluski wyglądają genialnie, na początku myślałam, że użyłaś pistacji :D
OdpowiedzUsuńno nie ! w tym tygodniu robię kluski ! :D
OdpowiedzUsuńkocham wędzoną makrele i kocham naleśniki i pewnie zakochałabym się w tym daniu <3
A u mnie dzisiaj cukinia była na obiad. ;)
OdpowiedzUsuńAle kolory! :D Te kluchy mnie wołają <3
OdpowiedzUsuń