kakaowe płatki gryczane z daktylami, jajkiem, ananasem, brzoskwinią, orzechami laskowymi i włoskimi, domowymi jagodami z syropu i domowym dżemem czereśniowym
4 dni i koniec szkoły? Nie chcę, naprawdę! Przedwczoraj zaczął się już maraton płaczu XD Nie wyobrażam sobie tego. Chociaż może jak teraz już się wyryczę to na Absolutorium nie będzie takiego wodospadu? :D hahah
Ostatnia prosta, jednak w szkole już się raczej nie pojawię, ewentualnie gościnnie :D Więcej nauczę się w domu niż w szkole. Aczkolwiek dzisiaj do miasta i tak się wybieram. Muszę zrobić zdjęcia i zrobić zakupy, bo mam zamówienie na kolejny tort! :D
Uśmiechniętego dnia Misie! :)
A ja nie doceniałam tych ostatnich szkolnych dni i teraz żałuję. Chętnie bym sobie pochodziła do szkoły, chociaż przez 4 dni, ech...
OdpowiedzUsuńMicha taka wypasiona, że się uśmiecham mimowolnie do niej. Udanego dnia! :)
Oj ja też wyczuwam maraton łez... :P
OdpowiedzUsuńPRZEPYSZNIE! :D
Dasz radę, nie ma innej opcji! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam to, że w twoich miseczkach jest tyle dodatków *.*
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńkurde ekscytuję się tymi waszymi zakończeniami szkoły i maturami jakbym to ja sama je miała ;p
OdpowiedzUsuńI Tobie udanych zakupów misiu kolorowy! :D
OdpowiedzUsuńTakie dodatki i poranek w pełni udany ! :D
OdpowiedzUsuńTyle pyszności! :)
OdpowiedzUsuńA płacz na zakończaniach to nie powód do wstydu. ;D
Te jagody <3 Pochwalisz się tortem? ;)
OdpowiedzUsuńJasne, że tak! :)
UsuńCiesz się, ze studia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fit-healthylife.blogspot.com/