Tyle smaku w jednej małej miseczce :D
No to dziś kolejne biegi uliczne! :D Zupełnie nowe miejsce, can't wait! Punkt 14:30- wyjazd :D O 16 start hue :D
Miałam wczoraj robić domowego Snickersa, ale powrót mojej siostry stoi pod jednym wielkim znakiem zapytania haha ale za to zrobiłam przepyszną rabarbarową tartę! :D Polecam, Patrycja P.! :D hahah
Przepis:
Spód:
-250g mąki pszennej (lub pół na pół pszenna i krupczatka)
-125g zimnego masła
-2 łyżki cukru pudru
-szczypta soli
-1 żółtko
-3 łyżki lodowatej wody
Wszystkie składniki zagnieść. Uformować kulę, spłaszczyć, schować w folię i włożyć do lodówki na 2-3h.
Nadzienie:
-duuuuuuużo rabarbaru
-1 pomarańcza- skórka i sok (uprzednio należy ją sparzyć i wyszorować)
-2-3 łyżki cukru pudru
-1/4 szklanki wody
-ewentualnie 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Rabarbar umyć i pokroić na mniejsze kawałki. Wrzucić do garnka wraz z resztą składników, oprócz mąki ziemniaczanej. Doprowadzić do rozpadnięcia się rabarbaru. Jeśli jest zbyt rzadki dodać mąkę ziemniaczaną i szybko mieszać, aby uniknąć grudek.Odstawić.
Piekarnik nagrzać do 190 stopni (grzanie góra-dół bez termoobiegu). Formę do tarty wysmarować olejem i wysypać wiórkami kokosowymi. Ciasto wyjąć z lodówki.Odciąć mały kawałek w celu wykorzystania go do zrobienia kratki na wierzchu. Resztę ciasta rozwałkować i przełożyć do formy dociskając. Wyłożyć papierem do ciasta i obciążyć grochem lub fasolą czy ryżem. Piec 15 minut. Po tym czasie zdjąć obciążenie i piec jeszcze 10minut. Wyłożyć farsz na podpieczony spód, a na wierzchu ułożyć kratkę z pozostawionego ciasta. Piec 30-35 minut. Wystudzić i zajadać. Smacznego! :)
Wczoraj zaistniała też konieczność wyjedzenia resztek masła orzechowego. W związku z tym zjadłam wczoraj pierwszą polską truskawę w tym roku! Była przepyszna! :D
kakaowy marchewkowy budyń kukurydziany w słoiczku po PB z domowymi jagodami w syropie i truskawą
Udanego weekendu! :D
Nie spodziewałam się, że już można zdobyć morele. No ale chyba nie polskie jeszcze nie? :)
OdpowiedzUsuńale narobiłaś smaka na morele ♥
OdpowiedzUsuńMorele <3 Ale narobiłaś mi ochoty, miłego dnia! :)
OdpowiedzUsuńMorele. Morele... Morrrrrele. Morele! MORELE!!! Teraz będą za mną chodzić cały dzień. Szczerze to pisząc komentarz pojęcia nie mam, co zjadłaś na śniadanie, bo tylko MORELE zauważyłam. :D
OdpowiedzUsuńZaraz sprawdzę, co pod nimi skryłaś.
Kakao i marchewka rządzi! Ja mogę na razie zadowolić się morelami, ale suszonymi :)
OdpowiedzUsuńWszystkie propozycje trafiły w moje gusta ! :D a szczególnie ten słoiczkowy budyń <3
OdpowiedzUsuńpowodzenia dziś :*
pod każdym jednym względem wpis genialny :D same smakołyki, mój ostatnio ulubiony budyń marchewkowy, truskawa, ciacho... i trochę o bieganiu :) jaki dystans? :)
OdpowiedzUsuńten budyń jest obłędny! <3
OdpowiedzUsuńu mnie morelki dzisiaj na kolację będą. ;)
a więcej pyszności w jednym poście to się upchnąć nie dało :D?
OdpowiedzUsuńPorywam przepis na tartę :D
OdpowiedzUsuńWielbicielką jaglanej jesteś, widzę. ^^ Same smakołyki!
OdpowiedzUsuńIle sezamu *.*
OdpowiedzUsuńZostał Ci kawałek tarty? ♥ Powiedz, że tak! :D
Wygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuńMoooorele <3 Oddawaj! :D
OdpowiedzUsuńWiem jak wykorzystać morele które dojrzewają na polmisku ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda i pewnie pyszne;)
OdpowiedzUsuń