Tak wyglądał na pateli:
Wczorajszy bieg bardzo przyjemny! Organizacja na plus, atmosfera też genialna :D Trasa to dwie pętle każda po 5 km :D Drugiej pętli, przyznam szczerze, nie chciało mi się biec :D Wolałabym jedną długą trasę, ale nie narzekam! :D Było podobno 202 zawodników, ja dobiegłam jako 84. a z kobiet byłam znowu 4.! No wiecie co, mogłam się już postarać i być trzecia haha :D No ale nic :D Mój czas to 47minut 13 sekund. Jestem z niego bardzo zadowolona! To pierwszy mój ta dobry wynik na biegach ulicznych :D Treningi działają!
Na mecie każdy otrzymywał przepiękny medal:
Było tak:
Biegniemy, biegniemy! :D Bez uśmiechu nie ma biegu! :D
Na wieczór oczywiście był grill :D Było przesmacznie!
I taki mały bonus w postaci filmu jak wbiegam na metę :D hahaha :D Wczoraj na wieczór oglądaliśmy to z rodzinką chyba z 10 razy hahahah :D
Chciałam też Was poinformować, że dzisiaj Dzień Pieczenia! :D Więc łapcie garnki, blachy, foremki i pieczcie! :D
A od dziś redukcja, siostra mnie wczoraj zmotywowała "Przytyłaś!" hahah :D
A od dziś redukcja, siostra mnie wczoraj zmotywowała "Przytyłaś!" hahah :D
Na patelni wygląda jak ciasto zebra, które kiedyś tydzień w tydzień robiłam :D
OdpowiedzUsuńO jej, pierwszy raz widzę taki cudny omlecik. ^_^ Gratuluję wyniku! Ja po kilkunastu sekundach biegu umieram. :D
OdpowiedzUsuńJEA UCZCIŁAM TEN DZIEŃ! :D
OdpowiedzUsuńAle Ci dużo tego wyszło na patelni,ani bym nie pomyślała, że z tego bedzie omlet! Piona za cukinię :)
Czas... marzenie :) jesteś mega motywacją biegową :)
Na talerzu nie widać jego łaciatości po przez pyszne dodatki, ale na patelni wygląda super :)
OdpowiedzUsuńWidać, że redukcja, na patelni ten omlet był taki duży, na talerzu taki skromny się zrobił xD
OdpowiedzUsuńKocham Twoją energię :D
Wygląda jak taki deser Paula łaciaty :D
OdpowiedzUsuńPychotka ;))
OdpowiedzUsuńhaha, gratuluję!!! :*
OdpowiedzUsuńfajowski, to prawda! na pewno jeszcze bardziej fajowsko smakuje :D
Gratulacje!! Kolorowa króla :-D
OdpowiedzUsuńJest! W końcu mi się udało, bo będę dzisiaj piekła jutrzejsze śniadanie :D
OdpowiedzUsuńOmlet rzeczywiście fajowski *.*
Gratuluję biegu!
OdpowiedzUsuńOmlet na patelni prezentuje się genialnie(na talerzu zresztą również:D)!!!
Świetnie wygląda! Zwłaszcza na patelni. ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Piękna jesteś, masz idealną i wysportowaną figurę :)
OdpowiedzUsuńA omlet czad! :D
hahah, świetny filmik. Widać, że bieganiu\e to Twoja wielka pasja ;)
OdpowiedzUsuń