daktylowy krem jaglany z mandarynkami, domowym masłem orzechowym, nerkowcami i domowym dżemem dynia-pomarańcza
Dziś nareszcie ostatnia matura. Rozszerzony polski. Okropnie mi się już nie chce i nawet chyba nie będę się starała za bardzo XD
Wczorajsza podstawa z angola prościutka! Za to rozszerzenie bardzo trudne. Duży wpływ na to miało też na pewno to, że pisaliśmy dwa egzaminy w jednym dniu. Nie wiem kto układał harmonogram matur, ale niech to zmieni! :D
Miłego czwartku! (o matko, to już czwartek! HURA!)
z jednej strony Ci współczuje, a z drugiej zazdroszczę, że będziesz miała wszystko za sobą :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia! :)
No to powodzenia! Ja bym się nie porwała na rozszerzenie z polskiego, podziwiam! :D
OdpowiedzUsuńLiczyłas sobie wyniki z angielskiego? Ile mniej więcej powinnaś mieć z podstawy i rozszerzenia? :)
OdpowiedzUsuńPodstawa: jeśli za prace będzie max to 98%. A z rozszerzenia nie pamietam odpowiedzi XD
UsuńNo ale tak mnie więcej jak myślisz ile z rozszerzenia skoro było bardzo trudne :D
UsuńNa czym poleglas na podstawie?
Ciężko mi powiedzieć, naprawdę XD
UsuńZaznaczyłam took on zamiast went off :D
Baaardzo dużo osób na tym właśnie poleglo :P
Usuńq co będziesz powtarzać do ustnego polskiego konkretnie? Kiedy masz?
Eee, nie wiem czy bede cos powtarzała XD Nie chce mi sie hahah :D
UsuńW ten poniedziałek ;)
tez uwazam taką kumulację z angielskiego za absurd, ale od lat tak jest.... powodzenia dzis :)
OdpowiedzUsuńCiągle trzymam kciuki! Przynajmniej już to masz za sobą :*
OdpowiedzUsuńŚniadanie jak zawsze godne maturzysty! :D
OdpowiedzUsuńPamiętam rok temu jak siedziałam cały dzień zestresowana, koszmar :/
OdpowiedzUsuńteż mnie to denerowało że dwie matury w jednym dniu i ze szkoły wyszłam po 18 niczym wymięty kapeć...
OdpowiedzUsuńCały czas kciuki trzymane były :*
OdpowiedzUsuńDzisiaj dla mnie wygrywa dżem :D
Raczej ten harmonogram się nie zmieni ;p Było już tak 8 lat temu i jak widać dotychczas się nic nie zmieniło :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko poszło po Twojej myśli :)
Mam nadzieję, że dobrze Ci dzisiaj poszło!:) Powodzenia jutro, trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńŚwietne śniadanie, ten dżem wygląda genialnie!
Jak pomarańczowo *.*
OdpowiedzUsuńWidzisz jak szybko zleciało? ;) Mam nadzieję, że mimo wszystko poszło Ci dobrze xx
Masz już to za sobą! :D Ustne też już miałaś?
OdpowiedzUsuńNie ;) W ten poniedziałek i następny ;)
Usuńdaktylowy?! o jaa, musiał smakować przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia jutro :*
Jutro wolne :D
UsuńNo to teraz z górki ! też nie rozumiem dlaczego tak te matury układają...i jeszcze te zmiany odnoście ustnego polskiego...nieźle ich tam pogięło...
OdpowiedzUsuńa i piąteczka za mandarynki ! a tego dżemu chętnie bym spróbowała, bo jeszcze nie miałam okazji go skosztować ! :D
Idealny jest ten dżem!
OdpowiedzUsuńA ustne już miałaś? ;o
Jeszcze nie :D Kolejne dwa poniedziałki ;)
UsuńMam nadzieję, że poszło Ci wyśmienicie! Cały czas kciuki u mnie były :D
OdpowiedzUsuńTe dwa egzaminy jednego dnia to jakaś pomyłka totalna...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ze masz już to za sobą ;)
OdpowiedzUsuńaslongaspossible.blogspot.com
Trzymam kciuki i powodzenia :)
OdpowiedzUsuń