wtorek, 2 czerwca 2015

669. Najdłuższy bieg.

płatki jaglane z jajkiem, borówkami, domową czeko-wiśnią, domowymi jeżynami w syropie, domowym masłem orzechowym z włoskich i cukrem trzcinowym

Mam nadzieję, że takie śniadanie mi starczy ze względu na wczorajszy odbyty wieczorny bieg :) Mój najdłuższy jak na razie dystans i chcę więcej i więcej! :D
Polecam włączyć w pełnym rozmiarze :D

Buźki <3

12 komentarzy:

  1. szczęka mi opadła, jak zobaczyłam to zdjęcie na ig.. jesteś nie do pokonania! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Łał, łał łał! Gratuluję :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam! Niesamowite tyle przebiec :D

    OdpowiedzUsuń
  4. jak patrzę na ilość kilometrów to aż nie wiem co napisać xD ja jestem w szoku, a Ty jesteś megamocna :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow!!! Nie zostaje mi nic innego, jak tylko pogratulować niesamowitego wyniku! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. no nie powiem, kopara mi opadła ! :D GRATULACJE ! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. O matko, jaki wynik! Dobrze, że po drodze nie padłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, gratulacje!
    Obserwuję. :-)

    OdpowiedzUsuń