kakaowy omlet jaglany z cytrynowym kremem z awokado, czereśniami i truskawkami
Powitajcie nowego członka rodziny, Benka!
"O rety, pies idzie!"
"Złapię cię ogonie!"
Kima :D
Kochany kociak, jeszcze trochę zagubiony. Kilka dni i będzie super! :D
Upiekłam wczoraj kolejne ciasto hahaha :D
ciasto ucierane z wiśniami i kruszonką
A na kolację jedliśmy tajską zupę kokosową z kurakiem, groszkiem i ryżem. Pyszności!
tajska zupa kokosowa z kurakiem, groszkiem i ryżem
Przepis:
Wywar tajski:
-1 litr wody
-2 marchewki
-kilka kawałków pora
-papryczka chilli
-trawa cytrynowa
-łyżka sosu sojowego
-łyżka sosu rybnego
-sól do smaku
-1 duży ząbek czosnku pokrojony na mniejsze kawałki
-sok z połowy cytryny
-1 łyżka oleju sezamowego
-1 łyżka brązowego cukru
-kawałek imbiru, ja nie miałam
Marchewkę pokroić na mniejsze kawałki. Wszystkie składniki wrzucić do garnka i gotować przez pół godziny od zagotowania się bulionu. Odcedzić.
Zupa:
-cały wywar tajski
-1 podwójna pierś z kurczaka
-400 ml mleczka kokosowego
-1 łyżka ziaren kolendry
-1 łyżka kurkumy
-kawałek imbiru lub łyżeczka mielonego
-1 łyżka sosu rybnego
-pół papryczki chilli
-2-3 ząbki czosnku
-kilka łyżek oleju kokosowego
-fasolka szparagowa/groszek
-ryż do podania
Kurczaka umyć, osuszyć i oczyścić. Pokroić w kostkę. Ziarna kolendry, chilli i czosnek rozetrzeć w moździerzu lub zmielić w młynku. 1 łyżkę oleju kokosowego rozgrzać w głębokim rondlu. Wrzucić zmielone przyprawy, dodać kurkumę i imbir. Przesmażać, aż wydobędą aromat. Dodać kurczaka i podsmażyć. Zalać mleczkiem kokosowym i wywarem. Dodać sos rybny i ewentualnie sól do smaku. Gotować kilkanaście minut. Pod koniec dodać ugotowany/mrożony groszek lub fasolkę. Poczekać, aż zmiękną i podawać razem z ryżem. Smacznego! :)
Buziaki!
Ale słodka kiiicia <3 Uwielbiam rude koty :D
OdpowiedzUsuńAle apetyczny ten omlecik! Czereśnie i truskawki wsuwam każdego dnia i nigdy mi się nie znudzi. :)
OdpowiedzUsuńBenek cudowny! Miałam taką małą, rudą kotkę, ale niestety zginęła pod kołami samochodu. :(
Ale bym zjadła taką zupę!, tyle, ze bez kuraka :P
OdpowiedzUsuńBenio! Jakie słoneczko kochane !!:D Szkoda, że koty mnie nie lubią :<
Jadłam kiedyś tajską zupę i.. była genialna! :D
OdpowiedzUsuńWitam Benka, jest przepiękny <3
Ciasto mnie przekonało! WYgląda genialnie;)
OdpowiedzUsuńkochany Benek, utul go ode mnie! :D
OdpowiedzUsuńciastem się tym razem nie zachwycę, bo nie przepadam za ucieranymi i za dobrze by Ci było od tych ciągłych zachwytów na temat ciast ;p ale zupkę to bym chętnie zjadła :D i Benek - fajny :D
OdpowiedzUsuńPrzewidziałam dosłownie ten krem z awokado! :D
OdpowiedzUsuńHahaha :D to już chyba u mnie tradycja do omleta :D Kiedyś Was zaskoczę! :D
UsuńJaki słodki koteczek! <3
OdpowiedzUsuńJaki słodziak!!! Mały rudzielec ^^
OdpowiedzUsuńWow, jakie dojrzałe te czereśnie *.* A kociak mega uroczy. :) <3
OdpowiedzUsuńhttp://kikidietetycznie.blogspot.com
Podobne ciasto było dzisiaj u mnie :D
OdpowiedzUsuńA kociak kochany *.*
http://poranny-talerz.blogspot.com/