kakaowy krem jaglany z cukinią, mleczkiem kokosowym i wiśniami
Ta jest, poznajecie powoli moje suchary :D hahah
Wczorajsza kolacja wyszła mi przeprzepyszna! Koniecznie zróbcie jak macie trochę mleczka kokosowego w lodówce :D
makaron w sosie kokosowo-orzechowym z kurczakiem i brokułem
Przepis:
-garść makaronu
-filet z kurczaka
-pół szklanki mleczka kokosowego
-1 łyżka masła orzechowego crunchy
-ugotowany brokuł
-kilka ząbków czosnku
-sól, pieprz
-sok z połowy cytrny
-suszony tymianek
Kurczaka pokroić w kostkę. Zamarynować w kilku łyżkach mleczka kokosowego, czosnku, soli, pieprzu i tymianku. Odstawić na kilka godzin. Makaron ugotować. Kurczaka przesmażyć, dodać ugotowany makaron i brokuła. Dodać resztę składników i chwilę wszystko przesmażać. Smacznego! :)
A co do wypieków :)
pianka z jogurtu greckiego i mleczka kokosowego na ciasteczkowym spodzie z borówkami i galaretką
ciasto czekoladowe z owocami leśnymi i galaretką
jabłecznik
Brakuje tu jeszcze sernika, babeczek z truskawkami i prezentu ode mnie, czyli mini Pavlovych, które można nadziać ;) Wczoraj je wykonałam w kształcie serca, ale kompletnie mi nie wyszły, w związku z czym w piekarniku suszy się kolejna porcja w kształcie koła :D A potem na warsztat idą babeczki. Resztę zdjęć dodam jutro ;)
Buźki!
Ale słodko tu dzisiaj ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Bardzo słodziutki post :)
OdpowiedzUsuńpolarois.blogspot.com
Smacznie ;-)
OdpowiedzUsuńZlituj się!
UsuńTwoje dzisiejsze śniadanie wygląda pięknie *.*
OdpowiedzUsuńA ciasto czekoladowe porwałabym całe!
nawet nie czujesz kiedy rymujesz ;p ale to dobrze, to dobrze jakiś rozweselacz w towarzystwie musi być ;) o rany tee ciasta *-* no ekhem smaczne musiały być ;p
OdpowiedzUsuńBoże ja rymy tworze :D
OdpowiedzUsuńSniadanie finezyjne, ale cała ta reszta! Oczopląsu dostałam. Przydałoby się takie slodkie wariactwo na dzisiejszy wieczór :D
Tyle dobra w jednym poście :D
OdpowiedzUsuńPołączenie smaków na śniadanie epickie wręcz, bo wszystko ze sobą perfekcyjnie współgra :) propozycja obiadowa też bardzo ciekawa, nie jadłam takiego hmm... egzotycznego (?) kurczaka :D a o ciastach pisać nie muszę... zdjęcia wyrażają wszystko :D
OdpowiedzUsuńGdzie ty to tak wszystko wypiekasz i kto to wszystko u Ciebie zjada? :D
OdpowiedzUsuńU siebie w domu, ciasta na zamówienie ;-)
UsuńJak słodziutko <3
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te wiśniowe esy-floresy w mleczku kokosowym. ;)
Ty to masz rękę do wypieków! :D
OdpowiedzUsuńIle słodkości! Fajnie, że dostajesz takie zamówienia - sama bym nie pogardziła ;)
OdpowiedzUsuń