Dziękuję za wczorajsze gratulacje! Jesteście niezastąpione <3
Dziś spokojny dzień, za to jutro jadę na finał biegów przełajowych ze szkoły :D Tak, jestem absolwentką, ale jeszcze dla niej biegam <3 Mam ambitne plany być pierwsza :D haha
Miłego <3
To Rafaello tak dumnie wieńczy ten talerz :D
OdpowiedzUsuńschrupałabym te rafaello jako pierwsze :)
OdpowiedzUsuńA ja zostawiam zawsze najlepsze na koniec. ;P
UsuńJa też! :D
Usuńi ja :D i ten dylemat, gdy nie wiem, co mi najbardziej smakuje i co zjeść jako ostatnie haha :P
UsuńPlany bycia pierwszą nie będą dla Ciebie problemem coś czuję :D
wierzę, że zdobędziesz pierwsze miejsce - z takim nastawieniem i zdolnościami na pewno :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy jaglanej na drożdżach nie jadłam :D
Myślałam, że to masło orzechowe :D Chyba nieźle podprażyłaś sezam ;)
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda to twoje śniadanko ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia jutro za zawodach!
ambitne plany... dobre, przecież wszyscy wiemy, że będziesz pierwsza :D drożdżowe jaglane racuszki - dziwne ale fajne :D
OdpowiedzUsuńTaki mini torcik :D
OdpowiedzUsuńpolarois.blogspot.com
Tahini i raabaarbaaaar- pyszności! :D
OdpowiedzUsuńSmacznie ;-)
OdpowiedzUsuńdomowa tahini najlepsza <3
OdpowiedzUsuńNo mam nadzieję, że udało Ci się wygrać. wierzę w to!
OdpowiedzUsuńU mnie również dziś rabarbar, idealny <3
Wow, ale to wygląda! *o* Boskie
OdpowiedzUsuń