czwartek, 7 maja 2015

643. Ostatnia.

daktylowy krem jaglany z mandarynkami, domowym masłem orzechowym, nerkowcami i domowym dżemem dynia-pomarańcza

Dziś nareszcie ostatnia matura. Rozszerzony polski. Okropnie mi się już nie chce i nawet chyba nie będę się starała za bardzo XD
Wczorajsza podstawa z angola prościutka! Za to rozszerzenie bardzo trudne. Duży wpływ na to miało też na pewno to, że pisaliśmy dwa egzaminy w jednym dniu. Nie wiem kto układał harmonogram matur, ale niech to zmieni! :D

Miłego czwartku! (o matko, to już czwartek! HURA!)

28 komentarzy:

  1. z jednej strony Ci współczuje, a z drugiej zazdroszczę, że będziesz miała wszystko za sobą :D
    powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to powodzenia! Ja bym się nie porwała na rozszerzenie z polskiego, podziwiam! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Liczyłas sobie wyniki z angielskiego? Ile mniej więcej powinnaś mieć z podstawy i rozszerzenia? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podstawa: jeśli za prace będzie max to 98%. A z rozszerzenia nie pamietam odpowiedzi XD

      Usuń
    2. No ale tak mnie więcej jak myślisz ile z rozszerzenia skoro było bardzo trudne :D
      Na czym poleglas na podstawie?

      Usuń
    3. Ciężko mi powiedzieć, naprawdę XD
      Zaznaczyłam took on zamiast went off :D

      Usuń
    4. Baaardzo dużo osób na tym właśnie poleglo :P
      q co będziesz powtarzać do ustnego polskiego konkretnie? Kiedy masz?

      Usuń
    5. Eee, nie wiem czy bede cos powtarzała XD Nie chce mi sie hahah :D
      W ten poniedziałek ;)

      Usuń
  4. tez uwazam taką kumulację z angielskiego za absurd, ale od lat tak jest.... powodzenia dzis :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciągle trzymam kciuki! Przynajmniej już to masz za sobą :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Śniadanie jak zawsze godne maturzysty! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętam rok temu jak siedziałam cały dzień zestresowana, koszmar :/

    OdpowiedzUsuń
  8. też mnie to denerowało że dwie matury w jednym dniu i ze szkoły wyszłam po 18 niczym wymięty kapeć...

    OdpowiedzUsuń
  9. Cały czas kciuki trzymane były :*
    Dzisiaj dla mnie wygrywa dżem :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Raczej ten harmonogram się nie zmieni ;p Było już tak 8 lat temu i jak widać dotychczas się nic nie zmieniło :D
    Mam nadzieję, że wszystko poszło po Twojej myśli :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam nadzieję, że dobrze Ci dzisiaj poszło!:) Powodzenia jutro, trzymam kciuki!
    Świetne śniadanie, ten dżem wygląda genialnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak pomarańczowo *.*
    Widzisz jak szybko zleciało? ;) Mam nadzieję, że mimo wszystko poszło Ci dobrze xx

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz już to za sobą! :D Ustne też już miałaś?

    OdpowiedzUsuń
  14. daktylowy?! o jaa, musiał smakować przepysznie! :)
    powodzenia jutro :*

    OdpowiedzUsuń
  15. No to teraz z górki ! też nie rozumiem dlaczego tak te matury układają...i jeszcze te zmiany odnoście ustnego polskiego...nieźle ich tam pogięło...
    a i piąteczka za mandarynki ! a tego dżemu chętnie bym spróbowała, bo jeszcze nie miałam okazji go skosztować ! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Idealny jest ten dżem!
    A ustne już miałaś? ;o

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam nadzieję, że poszło Ci wyśmienicie! Cały czas kciuki u mnie były :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Te dwa egzaminy jednego dnia to jakaś pomyłka totalna...

    OdpowiedzUsuń
  19. Zazdroszczę ze masz już to za sobą ;)
    aslongaspossible.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Trzymam kciuki i powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń