niedziela, 17 maja 2015

653. Łaciaty omlet i mini fotorelacja :D

  łaciaty jaglany cukiniowy omlet z domowym dżemem czereśniowym i z renklod, masłem orzechowym

Tak wyglądał na pateli:
Fajowski, nie? :D hahah

Wczorajszy bieg bardzo przyjemny! Organizacja na plus, atmosfera też genialna :D Trasa to dwie pętle każda po 5 km :D Drugiej pętli, przyznam szczerze, nie chciało mi się biec :D Wolałabym jedną długą trasę, ale nie narzekam! :D Było podobno 202 zawodników, ja dobiegłam jako 84. a z kobiet byłam znowu 4.! No wiecie co, mogłam się już postarać i być trzecia haha :D No ale nic :D Mój czas to 47minut 13 sekund. Jestem z niego bardzo zadowolona! To pierwszy mój ta dobry wynik na biegach ulicznych :D Treningi działają!
Na mecie każdy otrzymywał przepiękny medal:

Było tak:
Biegniemy, biegniemy! :D Bez uśmiechu nie ma biegu! :D 

Na wieczór oczywiście był grill :D Było przesmacznie!


I taki mały bonus w postaci filmu jak wbiegam na metę :D hahaha :D Wczoraj na wieczór oglądaliśmy to z rodzinką chyba z 10 razy hahahah :D


Chciałam też Was poinformować, że dzisiaj Dzień Pieczenia! :D Więc łapcie garnki, blachy, foremki i pieczcie! :D

A od dziś redukcja, siostra mnie wczoraj zmotywowała "Przytyłaś!" hahah :D 

14 komentarzy:

  1. Na patelni wygląda jak ciasto zebra, które kiedyś tydzień w tydzień robiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O jej, pierwszy raz widzę taki cudny omlecik. ^_^ Gratuluję wyniku! Ja po kilkunastu sekundach biegu umieram. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. JEA UCZCIŁAM TEN DZIEŃ! :D
    Ale Ci dużo tego wyszło na patelni,ani bym nie pomyślała, że z tego bedzie omlet! Piona za cukinię :)
    Czas... marzenie :) jesteś mega motywacją biegową :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na talerzu nie widać jego łaciatości po przez pyszne dodatki, ale na patelni wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać, że redukcja, na patelni ten omlet był taki duży, na talerzu taki skromny się zrobił xD
    Kocham Twoją energię :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda jak taki deser Paula łaciaty :D

    OdpowiedzUsuń
  7. haha, gratuluję!!! :*
    fajowski, to prawda! na pewno jeszcze bardziej fajowsko smakuje :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje!! Kolorowa króla :-D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest! W końcu mi się udało, bo będę dzisiaj piekła jutrzejsze śniadanie :D
    Omlet rzeczywiście fajowski *.*

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję biegu!
    Omlet na patelni prezentuje się genialnie(na talerzu zresztą również:D)!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie wygląda! Zwłaszcza na patelni. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję! Piękna jesteś, masz idealną i wysportowaną figurę :)
    A omlet czad! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. hahah, świetny filmik. Widać, że bieganiu\e to Twoja wielka pasja ;)

    OdpowiedzUsuń