środa, 1 lipca 2015

698. Detoks dzień 3.

kakaowy krem jaglany z jajkiem, czereśniami i prażonymi wiórkami kokosa

Pytacie co z Beniem, najprawdopobniej został zeżarty przez innego kocura, który do nas przychodzi od sąsiadów...

wczorajszy podwieczorek: lody bananowe i bananowo-jagodowe z sosem kakaowym i daktylami

Buźki! <3

13 komentarzy:

  1. Lody zdecydowanie są dzisiaj górą! :D
    Jak to Beńka nie ma...? :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale jak to?! Kot kanibal?! :O
    Te czereśnie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam, lody :D
    polarois.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Lody na upalny dzień - ideał <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie zdrowe słodkości... ooo tak <3 <3 <3
    ja może nie będę pisała, co bym z tym kocurem zrobiła....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój tato wkurzony mówi, że ja go spotka (bo wiemy który to, tylko jeden do nas przychodzi) to "mu łeb ustrzeli" :D hahah

      Usuń
    2. hahaha, kochany tato! XD
      Te lody to obłęd. Idealny podwieczorek :D

      Usuń
  6. Biedak...ja bym się chyba nie pobierała po stracie mojego Simby... :(

    OdpowiedzUsuń
  7. niby detoks a i tak słodko ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się ten Twój detoks, taki smaczny, słodki i kolorowy! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak to zeżarty? Jak to w ogóle możliwe? Bardzo, bardzo mi przykro.
    Im więcej wiórków kokosowych tym lepiej no i looody <3

    OdpowiedzUsuń